„Na podwórku bałwan stał, który dużą głowę miał”


„Na podwórku bałwan stał
Który dużą głowę miał
Oczka – czarne, dwa węgielki
Nos z marchewki nie za wielki…
I tak sobie stał.
Kiedy ktoś się zimna bał
To się bałwan z niego śmiał
Bo gdy wkoło zimno było
Jemu właśnie było miło
Gdy na mrozie stał”

Nam zima była nie straszna! Ulepiliśmy bałwana. Taaaaaaakiego wielkiego!