Czy znacie historię św. Mikołaja? Tego prawdziwego! Biskupa Mirry. My znamy. Wiemy, że był bardzo dobrym młodzieńcem, który chętnie rozdał swój majątek, aby uszczęśliwić innych. Nocą, po kryjomu, rozdawał innym to, czego potrzebowali: jedzenie, ubrania itp. Robił to w ukryciu, bo nie chciał, aby mu dziękowano. Na jego pamiątkę, każdego roku, w jego liturgiczne wspomnienie, obdarowujemy się prezentami. Także my, robimy to w ukryciu, bo nie chodzi o to, by nam dziękowano. Więcej jest przecież radości w dawaniu niż w otrzymywaniu.
Św. Mikołaju – módl się za nami.